-Dobra, Jess, teraz ty kręcisz.
-Okej..
Wypadło na Harry'ego.
-Ja wybieram pytanie.
Już wiedziałam, o co go zapytać.
-Okej, Harry.. jak nie chcesz, to nie odpowiadaj-ostrzegłam.-Ostatnio krążą plotki, że wy.. znaczy, że ty i Louis.. że wy jesteście ze sobą-Przygryzłam wargę czekając na ich reakcje.
Chłopaki zmierzyli się wzrokiem, po czym.. wybuchli niekontrolowanym śmiechem turlając się po podłodze. W końcu się uspokoili.
-Ktoś ma bujną wyobraźnię-skwitował Loczek.
-Czyli to nie prawda?
-Nie.
-Uff.. odetchnęłam z ulgą.
Graliśmy jeszcze długo. Pytania i zadania były powalające. Ja nie byłam gorsza od nich. Zadawałam im różne zadania oraz pytania. Np. to, które zadałam Louisowi: Co by zrobił, gdyby dziewczyna kazała mu wybierać: ona albo marchewki xd
-Dobra, Jess, pytanie czy zadanie?
-Zadanie poproszę.
-Okej. Pocałuj Zayna.
Trochę zmieszana pocałowałam chłopaka w policzek.
-Kurde, nie w policzek! W przedszkolu jesteś? W usta!
Spojrzałam na Louisa zszokowana.
-No co się tak na mnie patrzysz? Już!
Spojrzałam na Zayna, jednak jego twarz nie wyrażała żadnych emocji. Tylko oczy miał jakieś takie.. dziwne.
Nie mając wyboru zbliżyłam się do niego z zamiarem cmoknięcia go po prostu w usta. Niestety coś mi nie wyszło. Nie wiem dlaczego, chłopak nie pozwolił mi się od siebie odsunąć. Pocałował mnie tak całkiem na serio. Odwzajemniłam pocałunek.
Po chwili jednak się opamiętałam. Zayn to tylko przyjaciel. Nikt więcej.
-Przepraszam-powiedział chłopak ciut zmieszany. Spojrzałam na resztę. Patrzyli na nas z rozbawieniem i zdziwieniem jednocześnie.
Wtedy zorientowałam się, że jest już bardzo późno.
-Ja może już pójdę do siebie.-Wymamrotałam.-Zmęczona jestem.
Weszłam do pokoju przez cały czas rozmyślając o tym, co się stało. Umyłam się, zmyłam makijaż i położyłam do łóżka.
-Hej, śpisz?
-Nie, nie śpię, Zayn. Wejdź.
Chłopak wszedł do pokoju.
-Ja tylko chciałem przeprosić za tamto. Trochę mnie poniosło i..
-Nie ma o czym mówić. Nic takiego się nie stało.
Dopiero teraz zauważyłam, że Zayn jest w samych dresach, które służyły mu jako piżama. Zrobiło mi się ciepło..
-Chodź-powiedziałam, pokazując mu, żeby położył się obok mnie.
Kurde, co się ze mną dzieje? Nie wiem, co kierowało mną, że robiłam wszystko to, co robiłam.
-Ja na prawdę cię prze..
-Zayn, zapomnijmy o tym.
-Ok..
-Mogę się do ciebie przytulić?
-Pewnie-powiedział chłopak. Położyłam głowę na jego klatce piersiowej. On objął mnie ramieniem.-Nie tęsknisz za rodziną?
-Troszkę.. ale mamy skajpaja, telefony.. jakoś to będzie.
-Taa.. jakoś na pewno-poznałam po głosie, że się uśmiecha.
Ta krótka rozmowa upewniła mnie o tym, co do niego czuję. Tak. Zakochałam się w nim. Ale nadal nie miałam pojęcia, co czuje Zayn. Oczywiście te małe "epizody" mówiły same za siebie, ale on przecież mógł nie brać tego na poważnie.
A kto go tam wiedział.
*U reszty oczami Lou"
-Co o tym myślicie?
-On jest w niej zakochany po uszy, ale ona?
-Ona też nie jest bez winy-zarechotał Hazza.-Bo przecież gdyby ona nie tego, to zupełnie inaczej zareagowałaby po tym pocałunku. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
-Taa.. wiecie, ja chyba pójdę z nim pogadać-Powiedziałem podnosząc się z miejsca.
Wszedłem po schodach do góry. Zajrzałem do pokoju Zayna zapalając światło.
-Zayn?
Nie było go w łóżku. Sprawdziłem w łazience. Też go nie było. W końcu postanowiłem zapytać Jessicę, czy gdzieś go nie widziała.
Zapaliłem światło.
-Jess, nie widziałaś gdzieś.. o ku*wa-powiedziałem pilnując się, żeby nie zacząć się śmiać. Szybko zgasiłem światło, żeby nie obudzić zakochańców i zszedłem na dół.
-No i?-Spytał Liam.
-I tak mi nie uwierzycie-zacząłem się śmiać.
-Co się stało?
-Ona chyba też go kocha, bo inaczej nie wpuściłaby go do swojego łóżka.
-WHAT?!
-Śpią razem?!
-Noo-wyszczerzyłem zęby w uśmiechu.
-No ja muszę to zobaczyć-powiedział Niall wstając.
-Zostaw, debilu, bo ich obudzisz!
-No ok, ale jutro nie dam im żyć.
-------------------------
No i jak wrażenia? ;D
Myślę, że najgorzej nie jest :p
Świetny jest!
OdpowiedzUsuńto jest mój : http://more-than-this-forever.blogspot.com/
Napiszesz dzisiaj jeszcze kolejny rozdział?Plisss! Naprawde mnie wciągneło
Kochaam. ♥
OdpowiedzUsuńdodawaj rozdziały chociaz 2 razy w tygodniu :D
OdpowiedzUsuńnoooooooo :D
OdpowiedzUsuń"Zostaw debilu.." mwahahah to jest świetne ! Ja chce dalej no błagam Cie dodawaj częściej ! Kocham bloga i Ciebie haha czekam na następny! <3
OdpowiedzUsuńsuper !! Dodawałabym do każdego kom , ale to by mi zajęło dużo czasu . Po co ? I tak wiesz , że piszesz świetnie : D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE ! http://my-life-with-my-friends.blogspot.com/
Liczę na komentarze i dodanie do obserwowanych ( zrobiłam to samo )
Super <3 Dawaj następny rozdział
OdpowiedzUsuńI zapraszam do mnie
http://loveandeatingg.blogspot.com/